czyli nowa polska świecka tradycja. I jeszcze chodzą mi po głowie słowa innego mistrza, słowa dawniejsze „Wy, którzy pospolitą rzeczą władacie,
A ludzką sprawiedliwość w ręku trzymacie…” i debatować nie zamierzacie. A tak ładnie się zaczynało. Pojawienie się debat przedwyborczych jest nieodłącznie związane z pojawieniem się telewizji. Ponad 50 lat temu, 26 września 1960 roku Nixon spotkał się z Kennedym w Chicago w studiu należącej do CBS telewizji WBBM-TV. Od tego czasu telewizyjne debaty umożliwiały wyborcom porównanie na żywo kandydatów w bezpośredniej konfrontacji. Porównanie poglądów, programów, ale i reakcji ciała, które jako ludzie potrafimy zazwyczaj nieświadomie dostrzegać i interpretować.
Jako pierwsza debata do historii Polski przeszła ta z lipca 1983 roku. Mieczysław Rakowski jako wicepremier pełniący funkcję przewodniczącego Komisji Rady Ministrów ds. Dialogu ze Związkami Zawodowymi wpadł na pomysł, by pojechać do gdańska i spotkać się ze związkowcami. Spotkanie odbyło się w historycznej sali BHP. Debata ta była transmitowaną następnego dnia w telewizji.